Menu / szukaj

Kolejne kilometry wyBIEGane!

Była nas co prawda garstka, ale fajnie sobie pobiegaliśmy. Wspólnie trzy okrążenia wokół zalewu, plus wcześniejsza rozgrzewka i końcowe rozciąganie z naszym instruktorem Krystianem.

Byłoby idealnie, gdyby nie te komary, które jadły nas żywcem.

Do następnego! Tym razem we wtorek!